Pyrkon 2013 - nocleg w hostelu rezerwacja
Moderator:Avalanche
Jako, że z natury ze mnie dusigrosz wolę nieco zaoszczędzić i mieć na Slawię czy sushi i przejechać się 4,5 h. Będzie dużo znajomych, będzie co robić więc podróż się nie będzie dłużyć (aż tak). Zawsze można zagrać po drodze jakąś imprezówkę, a jak się zastanowić to 4,5 godziny to w sam raz na sesję RPG xD
Dokładnie! Co prawda nie miałem jeszcze okazji wcześniej korzystać z tych linii autobusowych ale słyszałem tylko same pochwalne rzeczy. W piątek się dokładnie zobaczy. Zresztą taniej w porównaniu do PKP jest o 3,30 zł na bilecie normalnym. A jedzie się 2x krócej i 3 razy wygodniej zapewne. Jak kto woli :) A i w karty też się zagra ;)kaimada pisze:Nie PKSem. PolskiBusem. Kto jechał ten zna różnicę.
Jak porównywać ceny to z I klasą pociągu.
Ostatnio zmieniony 2013-03-18, 17:30 przez RONIN, łącznie zmieniany 1 raz.
- GoodNecromancer
- Przewodniczący SMF
- Posty:1290
- Rejestracja:2009-01-31, 20:35
- Lokalizacja:Łódź
- RansomStark
- Członek Wewnętrznej Rady
- Posty:773
- Rejestracja:2009-06-03, 17:01
- Lokalizacja:Łódź
Straszny bałagn organizacyjny. Ilość uczestników i skala imprezy przerosła organizatorów. W tym roku mieli zdecydowanie za mało obsługi. Akredytacja to był dramat. Na panelach brakowało osób, które doniosłyby wodę.
Bawiłem się świetnie, jak już przeszła flustracja po ponad 4 godzinnym kolejkonie ...
Bawiłem się świetnie, jak już przeszła flustracja po ponad 4 godzinnym kolejkonie ...
,,Raashtram lasów czar ma taką moc,
że wrócić chcesz, wrócić chcesz,
znów wędrować wśród nich''.
że wrócić chcesz, wrócić chcesz,
znów wędrować wśród nich''.
W rzeczy samej, miałem szczęście trafić do wewnętrznej kolejki właśnie.Vareth pisze:Trzeba było się przebić do "głębszych" kolejek.
W pierwszej od wejścia czekały tłumy, w 2,3 od wejścia czekało się ~30 minut :)
Szkoda, że nikt z obsługi nie zareagował na to co się dzieje i nie poinformował o tym ludzi stojących na zewnątrz na mrozie w kilometrowej kolejce. Zwłaszcza, że podobno w zeszłym roku była dokładnie taka sama sytuacja...
Kto chce, znajdzie sposób. Kto nie chce, znajdzie powód.
W 2012 r. przy akredytacji od ulicy śniadeckiej były z jednej strony długie kolejki, a z drugiej kasy wolne lub zaledwie z kilkoma osobami oczekującymi ... Rok temu ilość ludzi zaskoczyła organizacje, co można jeszcze zrobić. W tym roku popełnienie ponownie tego samego błędu ...
,,Raashtram lasów czar ma taką moc,
że wrócić chcesz, wrócić chcesz,
znów wędrować wśród nich''.
że wrócić chcesz, wrócić chcesz,
znów wędrować wśród nich''.
- GoodNecromancer
- Przewodniczący SMF
- Posty:1290
- Rejestracja:2009-01-31, 20:35
- Lokalizacja:Łódź
Tylko że to organizatorzy powinni zadbać o to, aby ustawić jakieś parkany postawić i trochę pokierować kolejką, bo wtedy sprawniej by to poszło, a tak ludzie grzeczni stali w kolejce, a grzeczni mniej wchodzili sobie do kolejnych 3 stanowisk...Krakov pisze:W rzeczy samej, miałem szczęście trafić do wewnętrznej kolejki właśnie.Vareth pisze:Trzeba było się przebić do "głębszych" kolejek.
W pierwszej od wejścia czekały tłumy, w 2,3 od wejścia czekało się ~30 minut :)
Szkoda, że nikt z obsługi nie zareagował na to co się dzieje i nie poinformował o tym ludzi stojących na zewnątrz na mrozie w kilometrowej kolejce. Zwłaszcza, że podobno w zeszłym roku była dokładnie taka sama sytuacja...
Necro
aka
Good Necromancer
aka
Good Necromancer
- RansomStark
- Członek Wewnętrznej Rady
- Posty:773
- Rejestracja:2009-06-03, 17:01
- Lokalizacja:Łódź
pisanie że "ja miałem farta bo udało mi się wcisnąć do szybszej kolejki, a jak już ktoś nie był rozgarnięty to jego strata" jest trochę nie na miejscu. Ja nie jadę na LARPa "Pan tu nie stał" tylko na konwent na który chciałbym dostać się w miarę szybko. Pyrkon staje się powoli profesjonalną imprezą o skali masowej więc oczekiwałbym od orgów że do tematu kolejek też podejdą profesjonalnie. Na pyrforum jest cały wątek o Kolejkonie, więc liczę że orgowie wezmą sobie do serca wszystkie uwagi i w przyszłym roku będzie lepiej. Poza kolejkami na Pyrkonie było super i fajnie że się tak rozwija, ale póki co jedna duża łyżka dziegciu w tej beczce miodu jest. Co nie zmienia faktu że pewnie mimo tego hejtu i tak wszyscy za rok pojedziemy